Piękne, pełne usta to marzenie wielu kobiet. Ku uldze wielu pań, okazuje się, że efekt powiększenia ust można osiągnąć również bez interwencji chirurga plastycznego. Sprytne, nieinwazyjne metody powiększania ust bazują na stosowaniu złudzenia optycznego. Jak więc nauczyć się w domu, jak osiągnąć idealny kształt ust? Wystarczy konturówka, lusterko i odrobina czasu na makijażowe eksperymenty.
Dobrze jest zastosować delikatny peeling do ust, a także nawilżający kosmetyk np. balsam na kilka godzin przed samym makijażem. Przed przystąpieniem do malowania, trzeba się zaopatrzyć w konturówkę. Kosmetyki golden rose to dobry przykład połączenia jakości produktu i przyjaznej ceny. Kupując dany produkt, warto się zastanowić, w jakim kolorze nam najbardziej do twarzy.
Najbardziej klasyczna metoda nakładania konturówki, to obrysowanie nią ust delikatnie poza ich konturem. Jeśli wybierzemy konturówkę w kolorze szminki, uzyskamy najbardziej naturalny efekt. Prawdziwa sztuczka powiększająca optycznie usta za pomocą konturówki, polega na delikatnym obrysowaniu zarysu warg, pod polną wargą oraz nad łukiem kupidyna, jasną kredką. Powinna być delikatnie jaśniejsza od naszej karnacji, może być lekko błyszcząca. Jeśli nie mamy takiego odcienia, można lekko wklepać opuszkiem palca odrobinę rozświetlacza w łuk kupidyna – uzyskamy podobny efekt.
Warto również poznać ogólną zasadę dotyczącą doboru koloru kosmetyków do ust. Jeśli masz drobne, wąskie usta, lub asymetryczne wargi – wystrzegaj się ciemnych kolorów szminki. Jasne kolory same w sobie optycznie powiększają rozmiar naszych ust. Dlatego najlepiej sięgać po pomadki w kolorach nude, jasnego różu, stonowanej czerwieni.