CBD, czyli kannabidiol, jest jednym ze składników marihuany. Po zalegalizowaniu konopi do celów leczniczych w Polsce, stał się legalny w zastosowaniach medycznych. CBD, w przeciwieństwie do THC, nie jest uzależniający, ma natomiast bardzo pozytywny wpływ na osoby chore. Sprawdzamy w jakich sytuacjach można go podawać pacjentom, oraz w jakich schorzeniach jego udział ma bardzo dobre efekty.
Przede wszystkim CBD można używać w czasie leczenia różnych zaburzeń psychicznych. Działa dobrze na stany lękowe, łagodzi poczucie strachu i zagrożenia, przydaje się do leczenia pacjentów z silnymi zaburzeniami tego typu. Może być również przydatny w leczeniu niektórych postaci schizofrenii. Dlatego też zarówno olejek jak i susz CBD jest coraz chętniej i częściej przepisywany przez lekarzy psychiatrów. Doświadczenia medyków z innych krajów potwierdzają, że może on przynieść prawdziwy przełom w leczeniu różnego rodzaju chorób i zaburzeń.
Powszechnie panuje pogląd, że marihuana medyczna, jak również jej składniki, to przede wszystkim lekarstwo dla duszy. Okazuje się jednak, że CBD ma również bardzo dobry wpływ na kwestie czysto fizyczne. Przede wszystkim posiada pewne właściwości przeciwnowotworowe. Podczas jego przyjmowania objawy stwardnienia rozsianego mogą być znacznie łagodniejsze, zmniejsza także napady epileptyczne. Susz CBD dobrze dobrze działa też na bezsenność, redukuje ryzyko zapadnięcia na cukrzycę, a nawet choroby serca. Przede wszystkim jednak znakomicie pomaga w walce z uzależnieniami, między innymi od narkotyków czy papierosów, eliminując wiele efektów zespołu nagłego odstawienia.